Pewnie nie raz słyszeliście powiedzenie, że mówienie do siebie to w końcu spotkanie godnego siebie partnera do rozmowy. I coś w tym jest.W przypadku nauki języka obcego, ale nie tylko, nasz mózg wykorzystuje szereg sposobów, aby przyswoić informacje. Mózg nie lubi nudy, dlatego im więcej zmysłów angażujecie w proces uczenia, tym większe szanse, że będzie to proces zakończony sukcesem.
Pod słowem sukces kryje się możliwość komunikowania w języku obcym, bowiem uczymy się po to, aby móc rozmawiać.

Jednym ze sposobów usprawniających szeroko rozumiane mówienie w języku obcych jest powtarzanie sekwencji na głos. I tutaj mamy kilka trików, aby wprowadzić to w czyn.
- CZYTANIE NA GŁOS. Wasz głos w języku obcy brzmi inaczej, pewnie nie raz się o tym przekonaliście. Niby należy do Was, ale jest jakiś inny. Z tą nową barwą też należy się oswoić. Po zajęciach z lektorem nie ma z kim porozmawiać. Uczenie języka to proces długotrwały i największa pracę musicie odbyć sami w domu. Lektor się za Was nie nauczy. Okrutna prawda. Możecie mówić, że nie znacie nikogo z kim można by po zajęciach poćwiczyć mówienie. Dlatego wykorzystajcie to, co macie pod ręka, czyli siebie! Co można czytać? W zasadzie wszystko co nie jest po polsku. Weźcie sobie czytankę, książkę, odpalcie artykuł w internecie. Czytajcie na głos. I nie ma tutaj znaczenia, że akcent będzie nie taki, czy wymowa niepoprawna. Celem jest oswajanie się ze swoim głosem, z wypowiadaniem obcych słów na głos. To przełamuje pewne bariery, które samoistnie tworzą się w naszych głowach.
- MÓWIENIE DO SIEBIE. Może zadacie sobie pytanie, ale o czym mam mówić? O wszystkim! Idziecie na spacer z psem, jedziecie rowerem. sytuacji jest multum. Jesteście wtedy sami, nie musicie się nikogo wstydzić. Mówcie prostymi zdaniami, streśćcie swój dzień, plany, marzenia, opowiedzcie swoje sny. Mówcie do psa, kota- oni są najwierniejszymi słuchaczami. Spróbujcie opowiedzieć sobie film, który oglądaliście, albo streścić książkę, o której chcielibyście opowiedzieć przyjacielowi. W tej prostocie ukryta jest metoda. Podczas konwersacji tych prawdziwych nie będziecie mieli pod ręką translatorów, słowników, pomocy naukowych. Dlatego ćwiczcie mówienie, gdy tylko jest ku temu okazja. W sytuacjach, gdy będziecie mogli porozmawiać w obcym języku będziecie gotowi:D
- POWTARZANIE SEKWENCJI. Kolejnym sposobem na ćwiczenie mówienia jest powtarzanie zdań. W erze miliarda możliwości, wystarczy, że odtworzycie filmik z YouTube, czy nagranie audio z podręcznika do nauki języka. Sekret polega na tym, że musicie sobie dane zdania powtarzać na głos za mówiącym. Pauza pozwoli Wam skupić się na kilku zdaniach i ćwiczyć na ich podstawie akcent, intonację, wymowę. Zwróćcie jednak uwagę na jakość nać sigrania i bynajmniej nie chodzi tutaj o jakość mp3, a o nagranie wartościowe pod względem wykonania. Najlepiej gdy będą to źródła przeznaczone do nauki języka. Jak czerpać, to od najlepszych.
- ŚPIEWANIE. Nauka jest najbardziej przyjemna wtedy, gdy robimy coś, co lubimy. Śpiewanie jest bez wątpienia jedną z takich czynności. Często słyszycie ulubioną piosenkę w języku włoskim. Coś tam pomruczycie pod nosem, zaśpiewacie co 4 te słowo. Można pójść o krok dalej. Sięgnąć po tekst piosenki i zaśpiewać ją w całości. Wiadomo, że konstrukcje językowe użyte w treści nie zawsze są gramatycznie poprawne, jednak śpiewając można nauczyć się wielu nowych słów i po raz kolejny oswoić się ze swoim obcym głosem.
Te cztery proste metody bardzo łatwo można wprowadzić w rytm dnia codziennego, odrobina samozaparcia i za kilka miesięcy zobaczycie ogromny postęp, jaki dokonał się poprzez systematyczną i ciężką pracę. I nie czekajcie do jesieni, a mówienie do siebie zacznijcie już dzisiaj, nie ma na co czekać!
0 komentarzy