Warning: file_exists(): open_basedir restriction in effect. File(/home/maddalen/domains/via-italia.pl/public_html/wp-content/uploads/et_temp/1_01_3-2967837_1080x675.jpg) is not within the allowed path(s): (/home/platne/serwer85217/public_html/via-italia.pl/:/home/virtuals/via-italia.pl/:/usr/local/php56-fpm/lib/php/:/tmp:/home/tmp:/var/lib/php5) in /home/platne/serwer85217/public_html/via-italia.pl/wp-content/themes/Divi/epanel/custom_functions.php on line 1542
Jakie postanowienia powinna mieć osoba kochająca uczyć się języków obcych?

Jakie postanowienia powinna mieć osoba kochająca uczyć się języków obcych?

Nowy Rok od zawsze ma znaczenie dużo głębsze niż tylko zmiana cyferki i więcej na życiowym liczniku. Osobiście przywiązuje dużą wagę do tego dnia, w głównej mierze ze względu na nową szansę. 1-go stycznia wszystko zaczyna się na nowo. Rzeczywistość wydaje się być oczyszczona z błędów przeszłości, a  i my mamy więcej nadziei i entuzjazmu na nowe jutro. Czyż nie?

I jak to co roku bywa, w głowie powstają listy celów do zrealizowania, często bardzo ambitnych, długofalowych. Cała masa założeń, będę taki i taki, zrobię to i tamto. Za 365 dni każdy na nowo zrobi bilans co się udało, a co zginęło w tłumie:) Nie jest to łatwe zadanie, by sprostać własnym i cudzym oczekiwaniom, gdy ze wszystkich stron przygniatają codzienne obowiązki. Jednak jakieś założenia warto mieć, plan pomaga wszystko uporządkować. Poza tym często prowadzi do spełnienia marzenia, bądź osiągnięcia wyznaczonego celu.

Jakie zamierzenia może wpisać do swojego terminarza osoba zakochana w nauce języków, bądź taka, która naukę nowego języka odkłada od kilku lat. Nie może na niej zabraknąć, takich pozycji!

1_01_3

  1.  W tym roku pragnę nauczyć się podstaw nowego języka. Najtrudniejsze jest znalezienie lektora, a  w zasadzie podjęcie prób znalezienia go i nie odkładania tego na luty, marzec… grudzień. Bo rok zleci a my nadal nie podejmiemy nawet próby.
  2. Raz dziennie poświęcę przynajmniej 15 min na lekturę obcojęzyczną/ naukę słówek/ ćwiczenie gramatyczne etc… Może wydaje się to niewiele, jednak ile to wymówek po drodze nas spotka, zanim znajdziemy ten kwadrans?
  3. Będę kontynuował/a już rozpoczętą naukę. Szkoda by było zmarnować poświęconego do tej pory czasu. Czyż nie?
  4. Podejdę do egzaminu, który potwierdzi mój poziom znajomości języka. Zapłacenie za niego z wyprzedzeniem może być najlepszą motywacją do nauki:)
  5. Pragnę osiągnąć poziom biegłości językowej B1/ B2/ C1/ C2?
  6. Chciałabym/ chciałbym przeczytać ze zrozumieniem książkę ulubionego autora w oryginale
  7. …?

Do każdego długoterminowego celu, tego większego gabarytowo, prowadzą małe kroczki. Bez nich droga do osiągnięcia marzenia może być wyjątkowo długa, męcząca i zniechęcająca. Dlatego w przypadku nauki języka pewnych rzeczy po prostu się nie przeskoczy. Jeden krok jest wyjściową do następnego.

W tracie realizacji założeń może okazać się, że jest ono zbyt ambitne. Co nieuchronnie będzie nas prowadziło do przeświadczenia o porażce, dlatego nie bójcie się modyfikować Waszych planów na bieżąco. Życie pisze różne scenariusze i musimy być elastyczni pod tym względem. Nawet obniżenie poprzeczki nie będzie życiowym dramatem, a jedynie realnym spojrzenie na rzeczywistość.  W konsekwencji zrealizujemy 50%, 70%, ale zrealizujemy cokolwiek! Lepsze to niż obrażanie się na siebie, na brak postępów. Nie bójcie się planować, bo to jest oznaką, że na czymś Wam zależy i w głowie macie na siebie pomysł. Posiadacie wyobrażenie, co chcielibyście potrafić, jak chcielibyście spędzić czas, czego pragniecie się nauczyć. A to już połowa sukcesu:)

Życzę Wam i sobie spektakularnych marzeń, ambitnych celów i wytrwałości w ich realizacji!

1_01_2


Warning: file_exists(): open_basedir restriction in effect. File(/home/maddalen/domains/via-italia.pl/public_html/wp-content/uploads/et_temp/giallo3-1080x675.jpg) is not within the allowed path(s): (/home/platne/serwer85217/public_html/via-italia.pl/:/home/virtuals/via-italia.pl/:/usr/local/php56-fpm/lib/php/:/tmp:/home/tmp:/var/lib/php5) in /home/platne/serwer85217/public_html/via-italia.pl/wp-content/themes/Divi/epanel/custom_functions.php on line 1542
Dreszczyk emocji po włosku

Dreszczyk emocji po włosku

Detective story, noir, thriller, policier, novela negra, mistery novel, czy można zawrzeć te terminy w jeden? We Włoszech i owszem, Giallo, pod tym słowem kryje się wszystko.

Termin giallo (żółty) jest stricte powiązany z włoską literaturą, a dokładnie z serią I Libri Gialli, których twórcą był Lorezno Montano. Książki te były publikowane we Włoszech przez wydawnictwo Mondadori od 1929 roku. Giallo był związany z kolorem okładki kryminałów, czy też drastycznych powieści z dreszczykiem i zbrodnią w tle.

Pierwszą książką z tej serii była „La strana morte del signor Benson” (S.S. Van Dine z 1929). I tak zaczęła się wielka włoska przygoda z kryminałem, która trwa do dziś.  Żółty, jako symbol rozpoznawczy detektywistycznej serii bardzo dobrze przyjął się w całym kraju. I po raz pierwszy kolor został przypisany do gatunku.

giallo3

Kryminały miały swoich wybitnych przedstawicieli na całym świecie. Weźmy z przykład chociażby Artur Conan Doyle i jego Sherlocka Holmesa.

Należy mieć jednak świadomość, że nie wszystkie znane i wybitne powieści powstały dekady temu. Obecnie gatunek ten cieszy się wielką popularnością i przy odrobinie talentu, pomysłu oraz szczęścia można stworzyć dzieło na miarę przygód intrygującego detektywa Holmesa.

Przed Wami dwie historie osób, których  życiowe perypetie nie wskazywały na to, że zostaną one pisarzami. Droga do ich literackiej sławy bywa pełna życiowych zakrętów.

Giorgio Faletti, urodził się w Asti w 1950 roku. W latach 80 zyskał popularność jako komik, występując w popularnym programie telewizyjnym. Kłopoty ze zdrowiem sprawiły, że porzucił tę profesję i zainteresował się światem muzyki, co zaowocowało jego udziałem podczas Festiwalu w San Remo. Po przygodzie z piosenką zajął się literaturą publikując z powodzeniem w 2002 roku swoją pierwszą powieść Io uccido (Ja zabijam), thriller, który sprzedał się w ilości ponad  miliona egzemplarzy!

giallo1

Massimo Carlotto urodził się w 1956 roku w Padwie. W latach 70 znalazł się w centrum jednej z najbardziej kontrowersyjnych zbrodni w historii Włoch. W 1976 zgłosił policji odkrycie ciała kobiety, która została zasztyletowana. Jego wersja mówiła, iż próbował ją ratować, jednak jego ślady w jej mieszkaniu i krew ofiary na ubraniu spowodowały, że został oskarżony o morderstwo i aresztowany. Skazany na więzienie zdecydował się uciec przed wymiarem sprawiedliwości, ukrywając się we Francji oraz Meksyku. Lata ucieczki, stresu, ponowne trafienie do więzienia pchnęły Massimo na skraj załamania nerwowego. Na szczęście kres absurdalnemu wyrokowi położył  Prezydent Włoch i w 1993 roku ułaskawił go. Fatalna przeszłość ostatecznie minęła i zapoczątkowała nowy rozdział w życiu Massimo Carlotto. Odtąd nie był już uciekinierem, a pisarzem. Jego pierwsza powieść Il fuggiasco, historia na wpół biograficzna, była początkiem wielkiej kariery.

giallo2

Te dwie historie ukazują, jak nieprzewidywalne bywają koleje losu, jak z samego dna, można trafić na szczyt. Jeżeli chcecie ocenić talent wspomnianych wyżej osób zapraszam do lektury. Tam fikcja  literacka miesza się z rzeczywistością tworząc dzieła, które za 100 lat być może zyskają sławę na miarę brytyjskiego detektywa.