Pewnie wielu z Was jest pasjonatami białego szaleństwa, ba! zapewne są wśród Was miłośnicy włoskiego śnieżnego puchu. W związku z tym, aby uchronić Was przed międzynarodową katastrofą, przedstawiam Wam polsko- włoski Dekalog dla każdego narciarza i snowboardzisty:
Il decalogo dello sciatore:
1.Rispetto degli altri
Każdy narciarz czy snowboardzista musi zachowywać się (comportarsi) w sposób, który nie zakłóci bezpieczeństwa(sicurezza) innych . Miłośnicy białego szaleństwa są odpowiedzialni nie tylko za swoje zachowanie (comportamento) na trasie (in pista), ale także za sprzęt (attrezzature) i jego ewentualne usterki (eventuali difetti).
2.Padronanza della velocità e comportamento
Należy kontrolować prędkość (velocità) i zachowanie adekwatnie do swoich zdolności (capacità), warunków atmosferycznych (il tempo), a także tłoku na trasach zjazdowych (traffico sulle piste)
3.Scelta della direzione
Narciarz (lo sciatore) lub snowboardzista (lo snowboarder) będąc na głównej trasie zjazdowej, ma możliwość (avere la possibilità)wyboru ścieżki. Jest zobowiązany trzymać jeden kierunek, który wybrał, aby uniknąć zderzenia (collisione) z innym narciarzem, czy snowboardzistą. Ten z przodu ma zawsze pierwszeństwo (la precedenza). Należy zachować wystarczającą odległość, aby móc szybko reagować na to, co może się stać.
Sorpasso in pista
Wyprzedzanie jest dozwolone, czy to z prawej strony, czy to z lewej. Jednak zawsze z takiej odległości, która pozwoli na swobodne ruchy na trasie. Każdy jest odpowiedzialny za swoje manewry (manovra) i musi zwracać uwagę na poczynania innych.
Attraversamenti ed incroci
Ci, którzy mijają krzyżujące się ze sobą szlaki podczas wykonywani swoich ćwiczeń, czy treningu (allenamento), muszą upewnić się, że nie zderzą się z innymi uczestnikami „ruchu”.
Sosta sulla pista
Machanie do siebie, czy witanie się jest miłe. Jednak mówcie sobie cześć na stoku w ostateczności, co pozwoli uniknąć zatrzymywania się pośrodku trasy, czy w warunkach słabej widoczności.
Salita e discesa lungo una pista da sci
Wracając na szczyt należy trzymać się krawędzi, a także zwracać uwagę na zjeżdżających.
Rispetto della segnaletica sulle piste
Należy maksymalnie przestrzegać (tenere a massimo rispetto) znaków (segnaletica) i wytycznych na szlakach. Różne stopnie trudności oznakowane są różnymi kolorami: czarny (nero), czerwony (rosso), niebieski (blu), zielony (verde). Na trasie znajdują się rozmaite znaki sygnalizujące niebezpieczeństwo (pericolo), wąski przejazd (passaggio stretto), zamknięcie (chiusura) etc.
Assistenza
Pomoc na stoku jest obowiązkiem moralnym (dovere morale). Chociaż na stoku nie ma obowiązku prawnego (obbligo legale) należy udzielić pierwszej pomocy (prestare le prime cure), wezwać pogotowie (il pronto intervento), zaznaczyć (segnalare) obecność jednego lub większej ilości rannych.
10.Identificazione
Każdemu może przydarzyć się wypadek. Cześć weźmie lub nie weźmie za niego odpowiedzialności. Zwłaszcza jeżeli nie było świadków. Każdy sportowiec powinien mieć zasady moralne i poczucie uczciwości w takich sytuacjach. Pozwoli to na sporządzenie przez służby ratunkowe właściwego raportu, a ponadto ułatwi wszelkie ewentualne staranie się o odszkodowanie, czy pokrycie powstałych szkód.
Przed nami szczególne dni, refleksyjne, jak pogoda za oknem. Czy zastanawialiście się skąd w ogóle wzięło się Wszystkich Świętych? Wszystkich dociekliwych zapraszam więc na krótką lekcję historii. Pochodzenie tego święta wiąże się z kontrowersjami i różnymi teoriami, które sięgają czasów antycznych, a dokładnie kultury ludów celtyckich. U Celtów właśnie rok podzielony był na dwa okresy: ten w którym następowało odrodzenie i bujność natury, oraz ten w którym natura przechodziła w czas spoczynku. Dni, które je zapoczątkowywały, były hucznie świętowane, pierwszy w marcu (celebracja życia) i drugi, który był początkiem zimy (związany ze śmiercią). Miały one dodatkowo swoje nazwy, odpowiednio Beltane i Samhain.
W tym samym okresie, również Rzymianie obchodzili podobne do Samhain święto, podczas którego oddawano cześć Pomonie (la festa in onore di Pomona). Wtedy to dziękowano za obfite plony i okazywano wdzięczność ziemi za jej hojność.
Kiedy Cezar podbił Galię, dwa święta pogańskie, celtyckie i romańskie, zaczęły uzupełniać się. Miały odtąd być obchodzone na przełomie nocy z 31 października na 1 listopada (la notte tra il 31 ottobre e il primo novembre). Dodatkowo noc ta otrzymała swoją nazwę Nos Galan – Gaeaf, wtedy to zmarli (i defunti) powracali z zaświatów (tornare dall’oltretomba) i przechadzali się po ziemi, między żywymi (i viventi).
Wraz z nastaniem chrześcijaństwa pojawił się dzień Wszystkich Świętych (Ognissanti), jak wskazuje jego nazwa, upamiętniała wszystkich świetnych z kart historii chrześcijańskiej. Każdy dzień w kalendarzu był zadedykowany innemu świętemu (un santo), bądź męczennikowi (un martire). Z racji tego, że postaci było więcej niż dni kalendarzowych w roku, nie każdy z nich mógł się tam znaleźć. Dlatego powstało święto upamiętniające ich wszystkich. Początkowo było obchodzone 13 maja. Jednak tym sposobem, w jednym roku funkcjonowały dwa święta o podobnym znaczeniu, to na wiosnę oraz to na jesień.
Kościół przeniósł „swoje” święto na listopad. Odtąd Tutti i Santi mieli być czczeni co roku, 1 listopada. W 1000 roku Kościół katolicki dzień 2 listopada poświęcił zmarłym La festa dei defunti, znany także jako Giorno dei Morti lub Commemorazione dei Defunti. Wtedy to wierni wspominali drogie im osoby, których nie ma już z nimi. Działanie to miała wyplenić pogańskie zwyczaje z chrześcijańskiego świata.
W 1475 IV Święto Ognissanti stało się obowiązkowe we wszystkich kościołach zachodnich. Natomiast noc di Nos Galan-Gaeaf, zapamiętana przede wszystkich w krajach kultury anglosaskiej, przybrała postać Halloween, przypadając na wigilię dnia wszystkich Świętych (la vigilia di Ognissanti o di Tutti i Santi).
Jak wygląda to Święto we Włoszech?
Trzeba przyznać, że dla wielu Włochów Wszystkich Świętych staje się dniem wolnym od pracy i niestety, bardzo często nie pamiętają oni nawet dlaczego. Oczywiście niektóre rodziny odwiedzają bliskich zmarłych na cmentarzach, ale widzi się tutaj mniej niż w Polsce kwiatów i wiązanek. Wszystkich Świętych we Włoszech jest to dzień, który często spędza się z rodziną jedząc typowe tylko dla tego dnia dania i smakołyki (ossa dei morti) i popijając vino cotto – czerwone wino, bardzo długo podgrzewane, aż powstaje z niego gęsty, słodki, ciemnoczerwony likier. Dodatkowo, w większości włoskich miast jest organizowana tzw. fiera dei morti, czyli targ. Włosi raczej podchodzą do tego Święta z typową dla nich radością.
Ciekawostka na koniec, związana z włoskimi cmentarzami, które, uwaga, we Włoszech są piętrowe. Stare cmentarze są wypełnione kaplicami, gdzie chowano całe rodziny, natomiast te nowe to prawdziwe wieżowce, w których znajdują się groby.
A oto słodycze związane ze świętem Ognissanti przygotowane z mąki, cukru, jajek i migdałów:
Jak przygotować te smakołyki?
Na sam koniec słownictwo związane z dzisiejszym Świętem:
A może ktoś z Was Drodzy Czytelnicy zna inną wersję pochodzenia tego święta?