Nel clamor del Carnevale
svelta la tristezza scappa
ed è cosa assai normale
che arrivi Peppe Nappa.
Col vestito celestino
corre e gioca a girotondo,
sembra sempre ragazzino
mette sottosopra il mondo.
Porta a spasso un gran cappello
su un testone portentoso,
lui si crede molto bello
perch’è proprio vanitoso !
Dicon sia tonto un poco
ma la cosa non lo turba,
la sua vita è solo gioco
e la mente forse furba.
Son Peppe Nappa siciliano,
mascherina un po’ da niente
ma ho il cuore nella mano
e il sorriso do alla gente.
Niemalże każdy słyszał o karnawale w Wenecji, jednak to nie jedyne miejsce we Włoszech, gdzie dość spektakularnie obchodzi się ten okres. Sycylia z całą pewnością należy do jednego z nich. Podczas gdy w Wenecji to lot Anioła inauguruje rozpoczęcie świętowania, na Sycylii zwiastunem jest przybycie Peppe Nappy na kutrze rybackim. Postać ta ma szczególne znaczenie dla miejscowości Siacca, gdzie na czas karnawału oddaje się Peppe Nappie klucze do miasta, co jest symbolem przejęcia przez niego władzy. Król karnawału towarzyszy uczestnikom przez wszystkie dni zabawy. Na jego cześć odbywają się konkursy, biegi, zabawy w przebierańców. Spalenie jego kukły na rynku kończy huczne obchody i zwiastuje nadejście Wielkiego Postu.
Jeżeli będziecie w tym okresie na Sycylii to koniecznie odwiedźcie miejscowość Acireale, na wschodnim wybrzeżu wyspy, w prowincji Katania. Do największych atrakcji tego regionu należy przejazd tematycznych platform, zakamuflowanych samochodów. Każdy z tych niesamowitych pojazdów bierze udział w konkursie. Przebrania i dekoracje mają przesłanie metaforyczne, nawiązują do wydarzeń w polityce, przedstawiają postacie z filmów czy pierwszych stron gazet. Niejednokrotnie platformy mają ruchome elementy, które robią obłędne wrażenie na tłumie gapiów.Ogromne znaczenie ma więc tutaj pomysłowość no i samo wykonanie karnawałowych kukieł. W korowodzie biorą udział także tancerze, grupy folklorystyczne, no i oczywiście przebierańcy. Na pewno jest wesoło!!!
Karnawałowe zabawy w miasteczku sięgają XVI wieku, kiedy to mieszkańcy Acireale spontanicznie organizowali wspólne świętowanie. Początek XVII wieku to pojawienie się abbatazzi, ulicznych śpiewaków oraz poetów, którzy to parodiowali klasę rządzącą. Natomiast pierwsze wozy papier-mâché pojawiły się 1880 roku. Prace nad ich wykonaniem trwają wiele miesięcy, papierowo – gipsowe formy czy figury muszą odpowiednio długo schnąć, by potem móc je przyozdobić i zaprezentować światu.
Tradycja ozdabiania platform z czasem ewoluowała, by w na początku XX wieku zobaczyć wozy ozdobione kwiatami. Natomiast lata 50 ubiegłego to pojawienie się mini – wozów, na których swoje stroje prezentowały dzieci. Charakter tego regionu sprzyja kultywowaniu tej niesamowitej tradycji, w miasteczkach jest sporo zakładów rzemieślniczych, co jest nie bez znaczenia, z roku na rok udoskonalają one konkursowe platformy i zaskakują pomysłowością. Tak świętowała Sycylia w 2017 roku!
„La stagion del Carnival tutto il mondo fa cambiar.
Chi sta bede e chi sta male Carneval fa rallegrar.
Qua la moglie e la il marito, ognuno corre a qualche invito,
chi a giocare e chi a ballar.”
Carlo Goldoni
27 stycznia Rio di Cannaregio zamieni się w jedną wielką scenę, a to za sprawą Karnawału w Wenecji, który przyciąga co roku tysiące turystów z całego świata. Miasto żyje wtedy po stokroć, tętni śmiechem, muzyką i tradycją.
Czas karnawału napotyka na kalendarzową zimę, jednak to żadna przeszkoda, by uczestniczyć w tak niezwykłym wydarzeniu, znanym w niemalże wszystkich zakątkach globu.
Geneza słowa karnawał wywodzi się z języka włoskiego carnevale, z łaciny: carnem levāre („mięso usuwać”) bądź caro, vale („żegnaj mięso”). Innymi słowy czas ten jest przerwą w spożywaniu pokarmów mięsnych.
Karnawał w Wenecji to na pewno fale ludzi przemierzające uliczki i podziwiające barwne korowody. Mnogość przedstawień teatralnych, pokazów plenerowych, popisów akrobatów i bale, wszystko to sprawia, że nie można się tutaj nudzić ani sekundę.
Inauguracyjnym momentem karnawału jest emocjonujący lot anioła (Il volo dell’ Angelo). Wtedy to akrobata, a właściwie piękna akrobatka, unoszona jest na stalowych linach nad placem św. Marka. Początki tej tradycji sięgają 1548 roku, kiedy to jeden z artystów wspiął się na dach dzwonnicy Św. Marka i przeleciał na linach aż do trybuny Pałacu Dożów. W tym roku Elisa Costantini będzie miała wyjątkową okazję wcielić się w rolę anioła. Aby dostąpić tego , jakby nie patrzeć, zaszczytu należy wcześniej wziąć udział w Feste delle Marie. To właśnie podczas tego „konkursu” dwanaście młodych dziewcząt rywalizuje ze sobą o tytuł tej najpiękniejszej i właśnie jej przypada w ramach nagrody możliwość otwarcia okresu jedynego w swoim dla Wenecjan i turystów.
Tak wyglądało to rok temu!!! Czy macie ciarki na ciele? Coś niesamowitego!
Co roku odbywa się konkurs na najlepszy karnawałowy kostium, przyozdobiony czy to skrzydłami, czy piórami. Macie ochotę zmierzyć się w karnawałowej rywalizacji? Wenecja czeka! Jeżeli będziecie spostrzegawczy i dociekliwi to zauważycie, że co roku imprezie towarzyszy inne hasło przewodnie. Już niebawem będzie można zobaczyć co za smaczki organizatorzy przygotowali na rok 2018!